Dawno nie pisałam. Mój internet nawalił. Umarł. Dead. Ale zdolna ja ożywiłam go. No dobra, nie ja, a nasz informatyk. Coś czuje, że będę chora. Od kilku dni czuje się jakbym zmarła, a jakiś idiota obudził mnie z wiecznego spoczynku. Jutro naszpikuje się lekami, i innymi medykaliami. Nie mam ochoty na nic. Jutro napisze coś więcej. Obiecuje. :**
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz